Nacomi Olej z nasion bawełny
Nacomi
Olej z nasion bawełny olej
z nasion bawełny rafinowany powstaje w wyniku tłoczenia na zimno nasion bawełny
indyjskiej. Wysoka zawartość niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych NNKT
(kwas linolowy i olejowy), ma niesamowity wpływ na kondycję naszej skóry i
włosów.
Nasz organizm nie produkuje NNKT, dlatego też musimy je regularnie dostarczać z zewnątrz.
Nasz organizm nie produkuje NNKT, dlatego też musimy je regularnie dostarczać z zewnątrz.
NNKT
charakteryzują się szczególnie korzystnym oddziaływaniem na skórę, dobrze się
wchłania oraz ma zdolność eliminowania wolnych rodników.
WŁAŚCIWOŚCI:
TWARZ
I CIAŁO:
· Olejek ma działanie przeciwalergiczne, przeciwzapalne, podnosi odporność na zakażenia,
· pobudza
proces regeneracji nabłonków i tkanki łącznej,
· regeneruje
podrażnioną, suchą skórę,
· Może
być stosowany w przypadku skóry skłonnej do alergii.
· doskonale
odżywia cerę, szybko wnikając w jej głąb a w efekcie przywraca elastyczność
dlatego też polecany jest dla osób, które dostrzegają pierwsze oznaki starzenia
skóry
· poprawia
krążenie
WŁOSY:
· Olejek
nawilża i odżywia włosy, nadaje im blasku pozostawia je miękkie i delikatne.
· Regeneruje
łamliwe i zniszczone włosy,
· Zapobiega
rozdwajaniu się końcówek
· Chroni
przed łuszczycą i łupieżem.
Sposób użycia:
Twarz
i ciało: nanieść na oczyszczoną skórę twarzy i ciała; można dodać kilka kropel
olejku do ulubionego kremu. Zalecany również do masażu.
Włosy:
wmasować skórę głowy i włosy na całej długości. Pozostawić na głowie ok. 30
minut następnie umyć włosy jak zwykle.
Skład:
100%
olejek z nasion bawełny, rafinowany.
Olej z nasion bawełny jest rafinowany,
oznacza to że jest pozbawiony niepożądanych substancji takich jak gossypol. W
nasionach bawełny pełni on funkcję obronną przeciwko insektom i zwierzętom
roślinożernym i mógłby jedynie nam zaszkodzić
Moja opinia
Długo musiałam go stosować żeby zobaczyć w końcu jakiś efekt. I był ale niestety krótko
się
utrzymywał.
Włosy
były
nawilżone
dobrze się
rozczesywały
i to by było
na tyle. Wielkim minusem jest to, że
olejek śmierdział spalonym olejem,
ale szkoda było
mi go wyrzucić
i szybko się
go pozbyłam.
Po aplikacji na włosach
ciężko
było
mi umyć
ręce
, były
cały
czas tłuste,
wiem że
to olejek, i takie konsystencje ciężko
zmyć
,ale używałam tez innych
przed nim i z tamtymi nie było
takiego problemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz