Make me bio woda z czystka
Make me bio woda z czystka głęboko oczyszcza, ściąga
pory i widocznie zmniejsza niedoskonałości. To znakomity sposób na pozbycie się
zmian potrądzikowych, oraz drobnych ranek powstałych na skórze. Hydrolat dzięki
właściwościom rozjaśniającym, regenerującym oraz uelastyczniającym przywraca
cerze, w każdym wieku, jej naturalny blask. Czystek pobudza także
mikrokrążenie, sprawiając że skóra staje się bardziej jędrna i elastyczna.
Dodatkowo działa tonizująco i przeciwzapalnie. Dodatkowym atutem hydrolatu jest
przyjemny, ziołowo - miodowy zapach.
Przeznaczony dla: Wszystkie rodzaje skóry; szczególnie dla
skóry tłustej, zanieczyszczonej, skłonnej do niedoskonałości.
Efekt: Skóra rozjaśniona, oczyszczona i ujędrniona.
Sposób użycia: Po umyciu twarzy, skórę zwilżyć hydrolatem.
Stosować rano i wieczorem lub częściej w zależności od potrzeb. Wygodny
atomizer pozwala na równomierne nałożenie produktu.
Ze względu na zawartość
naturalnych składników – kolor i zapach poszczególnych partii mogą się różnić,
nie ma to żadnego wpływu na jakość i działanie produktu. Może wytrącić się
naturalny osad, przed użyciem wstrząsnąć.

Analiza składu:
Cistus
Ladaniferus (Czystek) Water- woda z
czystka. Zioło, któremu przypisywanych jest wiele właściwości leczniczych. Herbata
z tego zioła przeżywa swoją drugą młodość. Likwiduje grzybice skóry czy
paznokci, a także łupież, łuszczycę i trądzik. Przyspiesza również gojenie się
ran, polecany jest nawet przy atopowym zapaleniu skóry. Znakomicie uzupełni
podstawową higienę jamy ustnej. Okazuje się iż działa wybielająco
na szkliwo, dzięki czemu można nim zastąpić płyn do płukania ust.
Potrafi również z powodzeniem zredukować przykry zapach potu. Co ciekawe,
pomaga chronić zwierzęta domowe przed pchłami czy kleszczami.
Moja opinia
Nie ma tutaj co analizować
J
hydrolat ma okropny zapach, naprawdę.
Efekty jakie zauważyłam
to na pewno moja cera była taka
wypoczęta, rozjaśniona
i ładnie wyglądała.
Woda jest lekka i nie tłusta.
Opakowanie bardzo poręczne
z atomizerem, super sprawa.
Niestety nie kupię
go ponownie tylko i wyłącznie ze
względu na ten zapach. U mnie musi coś
pachnieć, a to po prostu śmierdzi
J
Zrobił
na mnie wrażenie owszem, ale
tylko i wyłącznie tym śmierdzącym
zapachem. Najbardziej śmierdzący
kosmetyk jaki miałam, mogłabym
go takim okrzyknąć.
Piłam
herbatkę z czystka nawet
mam 2 ulubione, ale nie spodziewałam
się, że
kosmetyk może mieć
tak nieprzyjemny zapach.
Uwielbiam tonik różany z Evree, szczególnie
podczas upałów, myślałam,
że czystka będę
używać
w ten sam sposób,
niestety NIE. Każdy powiew tego
zapachu przyprawia mnie o mdłości.
link do Evree tonik różany kliknij tutaj
Chociaż wieczorem gdy spryskiwałam się nim to komary wręcz uciekały o de mnie ,więc to jest na pewno na plus J

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz