Oleje z naturalnym filtrem przeciwsłonecznym SPF
Oleje
z naturalnym filtrem przeciwsłonecznym SPF
Nie jestem przekonana do kremów z filtrem, bo są one toksyczne i wytwarzają
szkodliwe substancje…np. oxybenzon, (już niedługo będzie post w którym szczegółowo opiszę ich działanie).
Najbardziej naturalnie jest posmarować się prawdziwym
olejem, mieć ze sobą kapelusz, okulary i siedzieć w cieniu.
Uwielbiam kosmetyki naturalne i szukam
zdrowszych rozwiązań dla kosmetyków chemicznych.
Przygotowałam dla Was listę olejów, które zawierają naturalne filtry przeciwsłoneczne. Polecam wybierać nierafinowane oleje. Świetne rozwiązanie i dobra alternatywa dla chemicznych produktów:
olej malinowy/z pestek malin - SPF 30 do SPF 50- mój ulubiony
olej marchewkowy/olejek z nasion marchwi - SPF 30 do SPF 40
olej z kiełków pszenicy - SPF 20
olej z orzechów laskowych - SPF 15
olej awokado - SPF 4 do SPF 15- drugi ulubieniec
olej z kiełków pszenicy - SPF 20
olej z orzechów laskowych - SPF 15
olej awokado - SPF 4 do SPF 15- drugi ulubieniec
olej sojowy -
SPF 10
masło shea/karite - SPF 10
masło shea/karite - SPF 10
oliwa z oliwek -
SPF 7
olej kokosowy - SPF 2 do SPF 10
olej kokosowy - SPF 2 do SPF 10
Pamiętajcie jednak, że takie olejki mają bardzo krótki termin
przydatności 2-4 miesiące od otwarcia.
Olejki można stosować również na włosy. Można mieszać ze sobą różne olejki.
Wiem, że najlepiej wyjąc buteleczkę rozsmarować krem, jest to
bardzo wygodna forma. Z olejkami jest nieco inaczej, (wszystko jest takie
śliskie i świecące), ale dlaczego by tego nie spróbować skoro są zdrowsze :)
Najgorsze jest to ze filtry przeciwsłoneczne są
już w prawie każdym kremie do twarzy na co dzień i we fluidach do twarzy. Ale
mało kto wie że filtry oprócz tego że są rakotwórcze to blokują wchłanianie
aktywnych składników zawartych w kremie ponieważ tworzą barierę
nieprzepuszczalną, na dodatek wszystkie kremy przeciwsłoneczne chronią głównie
przed UVB a nie przed UVA ( odpowiedzialne za starzenie ). Przed UVA nie ma
ochrony, filtry zatrzymują UVA bardzo w niewielkim stopniu. Wiem to bo moja
przyjaciółka pracuje od lat w dużej marce kosmetycznej i miała na ten temat
mnóstwo szkoleń.
Dla Was wszystkich może to być ściema, ale jak dojdziecie kiedyś do faktów na ten temat to zrozumiecie. Chciałabym przedstawić Wam więcej na ten temat, ale nie mogę, nie jestem do tego upoważniona niestety...
Filtry to temat bardzo kontrowersyjny, a składy wielu kosmetyków z filtrem są bardzo zastanawiające.
http://www.phcog.com/article.asp?issn=0973-1296;year=2009;volume=5;issue=19;spage=238;epage=248;aulast=Kapoor
Lubie czytać takie wpisy:) Mogę spędzać cały dzień na blogach kosmetycznych
OdpowiedzUsuń